"MOTYLEK" - Katarzyna Puzyńska
listopada 12, 2016
0
Katarzyna Puzyńska
,
Motylek
,
thriller/sensacja/kryminał
,
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Tytuł: Motylek
Autor: Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 608
Kiedy skończyłam czytać serię Camilli Läckberg
wydawało mi się, że nie trafię już na tak ekscytującą sagę jaką ona wydała.
Pozycje tej autorki zapadły mi głęboko w pamięć, a wykreowanych bohaterów
mieszkających we Fjällbace, pokochałam całym sercem. Kiedy skończyłam
czytać ostatnią książkę z żalem patrzyłam na półkę, z myślą, że na ten moment
to koniec przygód z tą autorką. Tymczasem pewna nieznajoma dziewczyna, również
książkoholiczka, komentując mój wpis na instagramie poleciła mi sagę Katarzyny
Puzyńskiej.
W małej miejscowości Lipowo zostaje
znalezione ciało zakonnicy. Początkowo mogłoby się wydawać, że ktoś potrącił
kobietę nie udzielając jej pomocy, jednak dalsze śledztwo wykazuje, że było to
zaplanowane morderstwo i zacieranie śladów przez upozorowany wypadek
samochodowy. Poznając kolejnych bohaterów książki trafiamy na kolejną zbrodnię,
która w żaden sposób nie jest związana z tą pierwszą. Policja jak najszybciej
musi odnaleźć winnego, zanim dojdzie do kolejnych mordów. W czasie śledztwa
wychodzi na jaw mroczna przeszłość zakonnicy oraz sekrety rodzinne mieszkańców
wsi. W małej miejscowości wydawać by się mogło, że życie płynie spokojniej,
tymczasem prawda okazuje się brutalna.
Nie da się nie zauważyć, że pani Kasia
wprowadziła niezwykłą różnorodność bohaterów. Autorka skrupulatnie przedstawiła
typowe patologie społeczne: alkoholizmu, przemoc domowa, znęcanie. Czytając
książkę myślałam o tym, że można w niej spotkać większość przypadków rodzin z
życia rzeczywistego. Problemów, tajemnic i sekretów nie ma końca, dzięki temu
pozycja jest bardzo interesująca. Miałam świadomość dramatów jakie rozgrywają
się wśród rodzin, jednak nie da się ukryć, że sprawiło to, że powieść jest
zajmująca i barwna. Nie chcę żeby to źle zabrzmiało, ale muszę przyznać, że z
zapałem czytałam o kolejnych zdumiewających rodzinnych relacjach, które bardzo
realnie odzwierciedlały autentyczność i ciemną stronę natury człowieka.
Kolejną rzeczą jaka rzuca się w oczy są
elementy stylu Agathy Christie. Sielankowe życie w małej wsi tylko z pozoru
sprawia wrażenie idealnego. Pod tą otoczką kryją się zawiłe intrygi, które z
każdym rozdziałem wnoszą coś nowego, a poszczególne fragmenty układają się w
jedną całość, jak gdyby w pierwszej chwili były rozrzuconymi puzzlami.
Wyraźne są też wspólne cechy powieści oraz
styl pisania pani Läckberg oraz pani Puzyńskiej. Bardzo
podobała mi się i fascynowała zastosowana przez autorkę retrospekcja. Wzbudza
ona w czytelniku ekscytację i napięcie. Trzeba też dodać, że styl powieści jest
prosty i lekki. Sposób zaprezentowania mieszkańców wsi, popełnionych zbrodni i
zagadek jest zrozumiały i wyrazisty. Pomimo dużej objętości, powieść czyta się
szybko i przyjemnie, co jest ogromnym plusem, gdy po męczącym dniu człowiek
wraca do domu nie mając na nic siły, to jednak nie może się oprzeć Motylkowi.
Dynamizm akcji porywa w wir przygód. Pisarka zręcznie łączy ze sobą wiele
wątków i wielopostaciowość.
Polska autorka bardzo mnie zaskoczyła, nie
sądziłam, że tak bardzo spodobają mi się losy mieszkańców Lipowa. Ciekawość
została pobudzona, więc po kolejne książki na pewno sięgnę. Dużo przygód przede
mną, mam nadzieję, że kolejne części pokocham równie mocno i będą one równie
zaskakujące i nieprzewidywalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz