"KORONKOWA ROBOTA" Pierre Lemaitre
września 27, 2018
0
Koronkowa robota
,
Pierre Lemaitre
,
thriller/sensacja/kryminał
,
Wydawnictwo MUZA
Sięgnęłam po tę książkę, bo po
pierwsze to prezent od Kamila z bloga Świat Bibliofila i normalnie zrobiło mi
się głupio, bo od tego pana mam jeszcze 5 nieprzeczytanych powieści, a od ich
wręczenia minęło już trochę czasu, a ponadto książka należy do jednego z moich
ulubionych gatunków i ma świetne opinie.
Pewnego dnia policja dostaje
anonimowy telefon dotyczący morderstwa. Miejsce zbrodni okazuje się prawdziwym
horrorem. Policjanci znajdują dwie martwe kobiety – prostytutki, które zostały
zamordowane w bestialski sposób. W trakcie śledztwa okazuje się, że oprawca
uśmierca swoje ofiary powielając zbrodnie literackie. Komisarz Camille
Verhoeven próbuje odnaleźć zabójcę, zasięgając opinii u humanistów. Czas
biegnie, pojawiają się nowe ofiary, a morderca dalej pozostaje nieuchwytny.
Muszę przyznać, że początkowo trudno
mi się czytało lekturę, bo autor posługuje się dość trudnym językiem. Momentami
wypowiada się zbyt poetycko, a sporo wydarzeń opisanych jest z patosem, więc
ciężko było mi się wczuć w fabułę i emocje bohaterów. Dokładne opisy, dbałość o
najdrobniejsze szczegóły i starannie dobierane słowa sprawiają, że czuje się w
odbiorze tej powieści doniosłość. Trochę mi to przeszkadzało, bo niebyt pasuje
do kryminału mającego zapewnić czytelnikowi luźny, ale emocjonujący wieczór,
aczkolwiek po kilkudziesięciu stronach przekonałam się do takiego stylu autora.
Pojawiły się nowe zbrodnie i tropy, a w związku z tym ciekawość jak potoczy się
śledztwo i do czego jeszcze morderca jest zdolny, dlatego resztę lektury
pochłonęłam szybko.
Bardzo podobał mi się klimat powieści
– mroczny, nostalgiczny, wywołujący gęsią skórkę. Czytelnik cały czas czuje
niepokój i obawę przed tym co ma nastąpić. Wpływ na to ma nie tylko poważny,
oryginalny styl autora, ale też brutalne morderstwa. Opisy zgwałconych,
zamordowanych, poćwiartowanych kobiet są drastyczne i przerażające. Sceny
opisujące tortury są straszne! Mimo że mam niezłą wyobraźnię to mój umysł chyba
się przed tym bronił, bo trudno mi było sobie zobrazować to okrucieństwo.
Ponadto pisarz świetnie zbudował
portret mordercy – psychopaty, który czerpie ogromną przyjemność w zadawaniu
bólu i jest totalnie zakręcony na punkcie powielania zbrodni literackich,
traktując je jako swoje dzieło. Zimny, wyrafinowany, wydaje się żyć w jakimś
szaleństwie. Natomiast jeśli chodzi o komisarza Camille to tak średnio go
polubiłam, jest dość oryginalną postacią, ale odniosłam wrażenie, że jest
surowy, powściągliwy, wydaje się nienaganny. W powieści poruszone są też jego prywatne
problemy, co stanowi dodatkową atrakcję dla odbiorcy.
W pierwszej części książki autor nie
przywiązuje dużej wagi do tła obyczajowego – nakreśla ogólną sytuację, pomija
zbędne opisy i skupia się na śledztwie. Ale to co dzieje się potem, to po
prostu totalne zaskoczenie i szok. Akcja nabiera tempa, a finał jest niewiarygodny!
Ostatnie strony powieści tak mnie wmurowały, że nie wierzyłam w to co przeczytałam!
Pierre Lemaitre świetnie sobie to wszystko zaplanował! Kryminałoluby o mocnych
nerwach bierzcie się za tę książkę. Nie ma na co czekać. Ja z pewnością sięgnę
po inne lektury tego autora.
Tytuł: Koronkowa robota
Autor: Pierre Lemaitre
Tłumaczenie: Joanna Polachowska
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 27 września 2017
416 s.
Autor: Pierre Lemaitre
Tłumaczenie: Joanna Polachowska
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 27 września 2017
416 s.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz