"ZAPISANE W KOŚCIACH" - Simon Beckett
stycznia 27, 2019
6
Simon Beckett
,
thriller/sensacja/kryminał
,
Wydawnictwo Amber
,
Zapisane w kościach
Przez ostatnie kilka dni przeżywałam
niemoc czytelniczą. Książki leżały obok łóżka, a mnie jedyne co się chciało, to
patrzeć na nie z niesmakiem. Cały czas borykam się z problemem, co przeczytać w
następnej kolejności. W jednej chwili mam ochotę na kryminał, a w następnej na
literaturę górską. Jak żyć?! Kilka dni temu pomyślałam, że David Hunter –
główny bohater z Zapisane w kościach,
autorstwa Simona Becketta wyrwie mnie z tego marazmu i wiecie co? Miałam rację!
Książkę pochłonęłam w dwa wieczory.
Pewnego dnia podczas spaceru, Brody,
emerytowany policjant znajduje w opuszczonej, zdezelowanej chacie spopielałe
kości. Nikt nie jest w stanie ustalić, czy zwłoki należą do kobiety, czy
mężczyzny. Początkowo policjanci sądzą, że mogło to być samobójstwo, bo na
miejscu nie ma żadnych śladów, które wskazywałyby na udział osób trzecich.
Okazuje się również, że kości leżą tam kilka tygodni. O zbadanie miejsca
zostaje poproszony David Hunter, błyskotliwy antropolog. Doktor podchodzi niechętnie
do zadania, ale ostatecznie zgadza się je przyjąć. Nie spodziewa się tego, co
zobaczy na miejscu.
Pierwsze co ogromnie mi się spodobało
to oczywiście miejsce akcji, a co za tym idzie niesamowity, mroczny klimat.
Mała, odcięta od świata mieścina, znajdująca się na wyspie, zewsząd otoczona
morzem i lasami. Często nawiedzające wyspę sztormy, brak zasięgu, a czasami
także prądu, tworzy aurę niepokoju, bezsilności i uczucie napięcia. Po drugie
sama zagadka, trudna do rozwiązania, przerażająca i jednocześnie fascynująca. I
po trzecie bohaterowie powieści. Mamy tu ogromną różnorodność postaci i ta
mieszanka charakterów jest bardzo interesująca. Emerytowany, rozwiedziony
policjant, który nie może pogodzić się z zaginięciem córki, samotna kobieta
wychowująca kilkuletnie dziecko, z pozoru idealne małżeństwo sponsorujące wiele
obiektów na wyspie, dzięki czemu cieszy się szacunkiem wśród mieszkańców i
wiele innych postaci. Każda z nich coś ukrywa, i robi to bardzo dobrze.
Głównego bohatera polubiłam już w
pierwszej części serii o Davidzie Hunterze – Chemii śmierci. Jest niezwykle mądrym i bystrym mężczyzną. Na
pierwszy rzut oka, niczym niewyróżniającym się, ale jego intelekt budzi podziw.
Tak czy siak, nie narzuca się, jest skromny, nie próbuje przypodobać się na
siłę, czym mnie zauroczył. W tym tomie autor delikatnie nakreśla sytuację
życiową bohatera. Siedzi w nim ból po starcie najbliższych. Boryka się też z
problemami dotyczącymi partnerki, Jenny, która nie akceptuje tego czym się
zajmuje. Pisarz mimo wszystko zachowuje równowagę między opisami i wątkami.
Sprawy osobiste Davida nie przyćmiewają myśli przewodniej powieści.
Podsumowując, fabuła wywarła na mnie
duże wrażenie. Być może przebija pierwszy tom (dużym plusem jest to, że Zapisane w kościach spokojnie możemy
przeczytać bez znajomości poprzedniej części). Tło powieści, mieszkańcy wyspy i
intrygująca zagadka całkowicie mnie pochłonęły! Ciekawość rosła z każdym
kolejnym rozdziałem. Odkrywałam przerażające tajemnice i świetnie się przy tym
bawiłam. Na końcu mamy zaskakujące zwroty akcji, które totalnie mnie zszokowały!
Ani przez sekundę nie odczułam znużenia. Wręcz przeciwnie, trudno było mi się
oderwać od książki. Trzeci tom już zamówiłam i czekam z niecierpliwością!
Tytuł: Zapisane w
kościach
Autor: Simon Beckett
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 3 grudnia 2014
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
331 s.
Autor: Simon Beckett
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 3 grudnia 2014
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
331 s.
Lubię takie książki, więc chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się spodoba :)
UsuńBardzo fajna seria. Mam trzeci tom i kusi mnie przeczytać, bo ogólnie ta antropologia mi się bardzo podoba i wg mnie jest nieco ciekawsza od Hole'a od Nesbo. A ogólnie to chyba pięć części jest.
OdpowiedzUsuńTak jest 5 :). Ja zamówiłam trzeci tom (niestety inne wydanie niż pozostałe i trochę jestem zła, ale trudno, okładka będzie się różnić) bo już nie mogłam się doczekać żeby go przeczytać, zakończenie w dwójce jest zaskakujące i jestem ciekawa jak to się dalej potoczy :D. Ogólnie mnie mega wciągnął klimat, a i bohater bardzo do siebie przekonuje, więc aż chce się czytać :). A wcześniejsze czytałeś? drugi nie jest tak powiązany z 1, więc na luzie można czytać i da radę się połapać co i jak, trzeci nie mam pojęcia, bo ta dwójka tak się zakończyła :D
UsuńNastępny Hunter? Może jakaś rodzina tego detektywa z książek Cartera? :P Ja akurat słyszałam, że Beckett nie jest aż tak zachwycający jak mógłby się wydawać. A jak pod kątem atmosfery niepokoju, w sumie to jakoś jest bardzo "strasznie"?
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w połowie Krucyfiksa i początkowo mi się mieszały nazwiska głównych bohaterów :D. I jeśli mam być szczera to Becketta pochłonęłam szybciej niż pierwszy tom Cartera :D. Davida Huntera uwielbiam! Mega wciąga! Klimat trzyma w napięciu i jest takie uczucie: "zaraz zdarzy się coś strasznego" :D
Usuń